Równowartość 36,6 miliarda złotych polskie społeczeństwo wydaje z własnej woli w ciągu roku na alkohol, przeciętny konsument wydaje na tę używkę 80 złotych miesięcznie (wliczając dzieci).
Wydatki na wyroby tytoniowe, wynoszą 28 miliardów złotych. Jedna paczka dziennie to jakieś 400 zł miesięcznie. W ciągu roku z dymem ucieka 4 800 zł.
Co roku w Polsce z powodu palenia papierosów umiera ok. 75 tysięcy osób, czyli średnio 205 osób dziennie. Dla porównania, w wypadkach samochodowych w ciągu roku ginie w Polsce ok. 3 tysiące osób.
Z paleniem tytoniu wzrasta ryzyko zachorowania na:
- raka płuc, jamy ustnej, krtani, gardła, przełyku, trzustki, żołądka, nerek, pęcherza moczowego, szyjki macicy i niektóre typy białaczki,
- niewydolność oddechową, rozedmę płuc, ostre zapalenie oskrzeli i ostre infekcje dróg oddechowych,
- udar mózgu, zawał serca, zgorzel (gangrena), tętniak, nadciśnienie i miażdżyca.
Społeczeństwo zamożne wyobraża sobie, że jest wiecznie młode i niepokonane. W tych swoich wyobrażeniach za pewnik uznaje też, że młodości towarzyszy gwarancja wiecznego zdrowia.
Jednak, gdy przychodzą chwile refleksji to okazuje się, że najbardziej boimy się nie cierpienia jako takiego, lecz cierpienia, które degraduje. Będące skutkiem chemioterapii łysienie, nudności i wymioty, biegunka, w dalszym etapie leczenia problemy finansowe, rozbite małżeństwa, niespokojne dzieci, spadek samooceny i zaburzenia obrazu ciała. W razie choroby ty będziesz musiał się z tym zmierzyć, to ty będziesz musiał stoczyć tę walkę.
Z dzisiejszej perspektywy można zadać sobie pytanie, czy jesteś gotów, aby o tym porozmawiać? Jeżeli wibruje w tobie niepokojąca świadomość ryzyka zaniechania to myślę, że tak. Covid-19 wywołał globalny strach przed pandemią. Obnażył też mankamenty służby zdrowia. Można ironicznie powiedzieć, że każda epoka dobiera chorobę na własny obraz i podobieństwo.
W tym wszystkim zapominamy o kosztach naszych działań bądź zaniechań. Kosztem, który my jako społeczeństwo będziemy musieli ponieść to zaległości związane z diagnozowaniem i leczeniem w czasie nasilenia Covid-19. Wydłużony czas oczekiwania na badania, wizytę u specjalisty jest niewątpliwie powodem zaostrzenia przebiegu między innymi chorób nowotworowych. Konsekwencją tego jest zwiększona śmiertelność wynikająca z tych okoliczności.
Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że pieniądze otwierają wiele drzwi i dają więcej możliwości. Wynika to stąd, że najlepsi specjaliści, nowoczesne metody leczenia dostępne w świecie są bardzo kosztowne. Jakkolwiek to brutalne, życie ludzkie w regulacjach, którymi kieruje się NFZ i Ministerstwo Zdrowia, ma ustaloną wartość. Jeżeli jego ratowanie kosztuje zbyt dużo, odmawia się leczenia, bo pieniędzy musi starczyć dla wszystkich.
Nie ma takiego nowotworu, który nie byłby potencjalnie wyleczalny, w niektórych przypadkach szanse co prawda są znikome, ale jednak potencjał istnieje. Ocalenie życia nie zawsze jest możliwe, ale warto jest podjąć nawet ogromny wysiłek, aby przynajmniej maksymalnie przedłużyć je. Nie mam zamiaru pomniejszać znaczenia dodatkowych dwunastu czy trzynastu miesięcy życia. Dla człowieka skazanego na śmierć z powodu raka dodatkowy rok może mieć olbrzymią wartość.
Jak będziesz się czuł wiedząc, że twoi najbliżsi chcąc ratować ciebie zastawią dom, wyprzedadzą co cenniejsze rzeczy, zadłużą się, bo w tej sytuacji liczysz się ty i twoje zdrowie?
Myślę, że nie warto jest aż tak ryzykować. Są możliwości, aby temu zaradzić. Nikt nie wymyślił w takiej sytuacji nic lepszego jak dobrze dobrane ubezpieczenie, które zapewni pieniądze w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Pod jednym jednak warunkiem, że zrobisz to przed a nie w czasie choroby.
Ja mogę zapewnić tobie opłacenie kosztów związanych z twoim leczeniem w zagranicznej klinice do kwoty 2 000 000 euro.
Rak jest okrutny, ale nie musi być śmiertelny. Medycyna czasem potrafi odmienić życie, lecz potencjał ten pozostaje ograniczony.
Najlepiej będzie jeśli jesteś w stanie pogodzić przyjemności ze zdrowym rozsądkiem. Po pierwsze zyska na tym twoje zdrowie, a po drugie będziesz miał pieniądze, aby kupić dobre ubezpieczenie. Czy chcesz do tego dołożyć coś jeszcze?
Adam Stefański
18.10.2021 r.